Piątego dnia autostopowej podróży wysiadamy na granicy francusko-hiszpańskiej w Irun. Jest ok 7 rano. Do pierwszego schroniska, czyli po hiszpańsku alberque musimy jeszcze trochę przejść (czyt. pobłądzić). Tam zbieramy się wszyscy. Wspólna msza z błogosławieństwem, pierwsze znajomości z peregrinos, spanko i...