Geoblog.pl    uzbeck    Podróże    Przez Ljubljanę do Chorwacji co to miała być najpierw Paryżem a potem Czarnogórą...    Nocka na minusie
Zwiń mapę
2010
15
paź

Nocka na minusie

 
Austria
Austria, Linz
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1811 km
 
Dzień, który wybraliśmy sobie na powrót do Polski zaczął się ulewą. Dosłownie oberwanie chmury. Uliczki płynęły. Przez chwilę myślałem, że jestem w Wenecji. Wybierając chwilę wolną od opadów około 9 opuściliśmy wynajmowany pokój i pojechaliśmy na dworzec autobusowy. Stamtąd po niezliczonej liczbie schodów, które okazały się wodospadem (tak, zaczęło padać na nowo) weszliśmy na główną trasę do Splitu. Stwierdzenie przemoczeni do suchej nitki to chyba za mało. Szczęście się jednak do nas uśmiechnęło. Po około pół godzinie zatrzymał się kierowca, który obiecał nas zabrać za 2h do Zagrzebia. Gdy zauważyłem, że ma Polskie tablice, a już odjeżdżał, krzyknąłem: MY TEŻ JESTEŚMY Z POLSKIII!!! Na co on odpowiedział, że jedzie do Gdańska. Nie trudno wyobrazić sobie euforię jaka nas ogarnęła. Jednak do Polski z tym kierowcą nie dojechaliśmy. Dowiózł nas właśnie gdzieś pod Linz, bo dalej jechał do Gdańska, ale przez Niemcy. W tym miejscu szczęście się od nas odwróciło. Od godziny 1 w nocy do 7 rano totalny bezruch, a u nas bezsen(s). Co się ktoś pojawił to zagadywałem, ale nikt nie jechał w pożądanym kierunku. Aż tu o 7 rano przesympatyczny Bośniak zabrał nas na autostradę w kierunku Wiednia. Od niego dowiedzieliśmy się, że w nocy był przymrozek.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
uzbeck
Łukasz Uba
zwiedził 4.5% świata (9 państw)
Zasoby: 95 wpisów95 8 komentarzy8 311 zdjęć311 0 plików multimedialnych0